Krotko. Chcialem zobaczyc, co na Dniach Jaworzna sie dzieje, a potem rozsmakowac sie samotnoscia i kilkoma "jaskiniami" w starym, warpiowskim kamieniolomie.
Komentarze (2)
ech. mnie to tez denerwuje. no ale co poradze? jak juz raz sie przekroczy granice, to podrozuje sie w kierunku nastepnej :). to mocniejsze ode mnie. nie potrafie nad tym zapanowac.
Aktualnie się uczę, a rower pozwala mi na oderwanie się od szarości dnia codziennego. Preferuję trasy zróżnicowane, jednak z dominantą szosy.
Poza rowerem, pasjonuję się także alpinizmem - głównie jaskiniowym (choć innym też nie pogardzę). Uwielbiam czytać, zgłębiać tajniki historii literatury, a w wolnych chwilach zanurzyć się w świecie algorytmów i funkcji, programując sobie w którymś z moich ulubionych języków.