By posłuchać jak ptak śpiewa. I zrozumieć co szumią drzewa
Czwartek, 29 maja 2008
· Komentarze(2)
Kategoria Jaskinie i wspinaczka
By posłuchać jak ptak śpiewa. I zrozumieć co szumią drzewa
Wbrew mym szosowym przyzwyczajeniom, dzisiaj było krócej, troszkę wolniej, co nie oznacza, że mniej wydatnie! Stwierdziłem, że w związku z tym, że dawno długoszyńskim skałkom się z bliska nie przyglądałem, wypadałoby jakiś mały i skromny boulder sobie urządzić. Palce stęsknione dotyku środkowotriasowego wapienia, zanurzyłem w fakerkowych dziurkach, a stopy schroniłem w przyjemną ciasnotę moich Rock Pillarsów. Udało się! Ulubiony VI.1+ boulder poszedł od strzała (szkoda, że już nie może być w OSie).
Zdjęć niestety nie mam, ale na zaostrzenie apetytu i zbudowanie klimatu, jedno ze zdjęć z mojej ostatniej wyprawy w Czeskie dziury:
Wbrew mym szosowym przyzwyczajeniom, dzisiaj było krócej, troszkę wolniej, co nie oznacza, że mniej wydatnie! Stwierdziłem, że w związku z tym, że dawno długoszyńskim skałkom się z bliska nie przyglądałem, wypadałoby jakiś mały i skromny boulder sobie urządzić. Palce stęsknione dotyku środkowotriasowego wapienia, zanurzyłem w fakerkowych dziurkach, a stopy schroniłem w przyjemną ciasnotę moich Rock Pillarsów. Udało się! Ulubiony VI.1+ boulder poszedł od strzała (szkoda, że już nie może być w OSie).
Zdjęć niestety nie mam, ale na zaostrzenie apetytu i zbudowanie klimatu, jedno ze zdjęć z mojej ostatniej wyprawy w Czeskie dziury: